Katastrofa, zapowiadany od dawna Pakiet Mobilności został przegłosowany.

09.07.2020

Klęska polskich eurodeputowanych. Polskie firmy zepchnięte na margines. Oznacza to, że regulacje, które Polska i kilkanaście innych krajów uznają za szkodliwe, wejdą w życie. Przepisy wprowadzają wiele zmian na rynku transportu drogowego, do których będą musiały dostosować się unijne firmy.

Pakiet zakłada m.in. objęcie przewoźników drogowych przepisami o delegowaniu pracowników. Zawiera też przepisy dotyczące kabotażu i czasu odpoczynku kierowców. Regulacje wzbudzają wiele kontrowersji i kilkanaście krajów UE, w tym Polska, było im przeciwnych.

Będzie drożej, może się załamać łańcuch dostaw. Może się okazać, że na rynek będą próbowały wejść firmy z Ukrainy, Turcji, Chin czy Białorusi, które nie do końca będą się przejmowały naszymi przepisami - komentuje decyzję PE europosłanka Elżbieta Łukacijewska

Tak wygląda wspólny, wolny rynek na którym wygrywają tylko najwięksi i najbogatsi. Jeśli się nam z czymś udało, wynikiem ciężkiej pracy i determinacji, a tak było w transporcie, to właśnie się to wszystko niszczy pod przykrywką wspólnego dobra. Interes gospodarczy Wspólnoty został mocno zachwiany. To boli najbardziej…