
Pułapka zastawiona na poszkodowane firmy transportowe
Kontrowersyjny wyrok Sądu Okręgowego (Landesgericht – LG München I, Endurteil v. 07.02.2020 – 37 O 18934/17) w Monachium stwierdzający brak legitymacji czynnej spółki na którą przelali swoje roszczenia poszkodowani kartelem producentów samochodów ciężarowych, jeśli zostanie podtrzymany w II instancji, może w konsekwencji doprowadzić do utraty odszkodowań przez poszkodowane polskie firmy, które zamiast występować samodzielnie przed sądami, przelały swoje roszczenia na inne podmioty.
Jak wiadomo wśród polskich przedsiębiorców transportowych dominują małe i średnie przedsiębiorstwa. Barierami dla takich przedsiębiorstw w przypadku wytoczenia pozwu za granicą o odszkodowanie są wysokie koszty sądowe i zastępstwa procesowego. Dlatego po decyzji KE z lipca 2016 r. nakładającej kary pieniężne na producentów samochodów ciężarowych za udział w kartelu wiele prywatnych podmiotów zgłaszało się z ofertami współpracy do polskich firm polegające na przelewie roszczeń na podmiot finansujący proces lub spółkę celową w zamian za procent od zasądzonego odszkodowania.
W komentowanej sprawie ponad 3.000 spedytorów przelało swoje roszczenia odszkodowawcze na spółkę celową założoną przez inwestorów. Sąd w Monachium uznał taki przelew za nieważny i w efekcie pozew grupowy za niezgodny z niemieckim odpowiednikiem ustawy o radcach prawnych/prawie o adwokaturze (Rechtsdienstleistungsgesetz).
Tym samym przelewy wierzytelności wobec uczestników kartelu producentów samochodów ciężarowych są nieważne, a rozpatrywana sprawa przed sądem w Monachium nie wywołuje żadnych skutków procesowych ani materialnoprawnych. Tym samym część roszczeń mogła się w czasie rozpatrywania sprawy przez sąd w Monachium przedawnić.
Według informacji przekazywanych przeze niemiecki serwis LTO.DE pomimo odrzucenia pozwu, sąd w Monachium jest postrzegany jako przyjazny dla poszkodowanych, albowiem w praktyce rozstrzyga sprawy odszkodowawcze bez wyroku wstępnego, od razu powołując biegłych obliczających wysokość ewentualnego odszkodowania.
Zgodnie z § 4 Rechtsdienstleistungsgesetz usługi prawne, które mogą wywoływać bezpośredni wpływ na inne zobowiązanie do świadczenia, nie mogą zostać wykonane, jeżeli właściwe wykonanie usług prawnych mogłoby być zagrożone. Spółka na którą poszkodowani kartelem przelali swoje wierzytelności występowała zdaniem sądu w takiej pozycji, albowiem poza reprezentacją poszkodowanych miała z nimi zawartą drugą umowę, dot. przelewu części uzyskanego odszkodowania na ich rzecz.
Ponadto zdaniem sądu w Monachium, spółka na którą przelano roszczenia odszkodowawcze może zawierając ugodę, działać na szkodę tych poszkodowanych, którzy mają większą szansę na korzystny rezultat sprawy, zawierając ugodę korzystniejszą dla poszkodowanych o mniejszych szansach na korzystny rezultat sprawy. Albowiem taka spółka nie odpowiada jedynie wobec poszkodowanych ale również wobec podmiotu finansującego swoisty pozew zbiorowy.
Od opisanego wyroku z całą pewnością złożona będzie apelacja. Na rozpatrzenie przez niemieckie sądy oczekują również inne sprawy w których poszkodowani przelali swoje roszczenia wobec naruszycieli prawa konkurencji.