Baza wiedzy

Czego spodziewać się po zaskarżeniu Pakietu Mobilności?

28.10.2020

Zakres obowiązku zastosowania płacy minimalnej kraju wykonywania pracy dla kierowców w transporcie międzynarodowym. Interpelacja w oparciu o zgłoszenia użytkowników portalu 4 Freedoms.

Zagadnieniem tym zajął się póki co rzecznik generalny Michal Bobek (sygn. C‑815/18).

Link do opinii --> http://curia.europa.eu/juris/d...

Wnioski z opinii rzecznika generalnego:

  • W dyrektywie dotyczącej delegowania (Dyrektywa 96/71/WE) nie przewidziano wyjątku wykluczającego z jej zakresu zastosowania pracowników transporty międzynarodowego (pkt 62-63 opinii);


  •  Mimo że ustalenie, czy doszło do delegowania, jest dużo bardziej skomplikowane w transporcie międzynarodowym, w porównaniu z sektorami, w których pracuje się stacjonarnie, nie jest ono niemożliwe (pkt 78 opinii);


  • Sam tranzyt do państwa członkowskiego czy też prosty transport transgraniczny nie kwalifikują się jako „delegowanie” w rozumieniu dyrektywy w sprawie delegowania pracowników. Taka sytuacja nie pozwoli na ustanowienie istotnego powiązania między kierowcą, a państwem członkowskim, przez które przejeżdża. Sytuacja jest podobna w odniesieniu do tak zwanych „przewozów dwustronnych”, w ramach których kierowca co do zasady przekracza granicę, aby dostarczyć ładunek za granicą, i wraca (pkt 99 opinii);


  • Można sobie wyobrazić scenariusz, w którym pracodawca oddaje do dyspozycji znajdującej się w innym państwie członkowskim strony, dla której przeznaczone są usługi, zatrudnionego u siebie kierowcę, który będzie następnie świadczył tymczasowo dla tej strony przewozy krajowe i międzynarodowe. W tym celu kierowca ten zostanie przewieziony do miejsca prowadzenia działalności strony, dla której przeznaczone są usługi, będzie tam otrzymywał instrukcje i ładował ciężarówki oraz wykonywał przewozy z i do tego miejsca. Taka sytuacja będzie stanowić delegowanie w rozumieniu dyrektywy w sprawie delegowania pracowników (pkt 100 opinii).


Co do innych przypadków wykonywania przewozów, zwłaszcza tzw. cross-tradów, rzecznik generalny nakazuje interpretować je indywidualnie, po szczegółowym zbadaniu. Przy ustaleniu prawa, którego kraju w zakresie płacy minimalnej i innych przewidzianych w dyrektywie dot. delegowania obowiązków pracodawcy zastosować, rzecznik rekomenduje, by wziąć pod uwagę: (i) prawdopodobną lokalizację przedsiębiorstwa lub osoby, na rzecz których dani kierowcy świadczą usługi, (ii) w szczególności czy to miejsce jest również miejscem, gdzie przewozy są organizowane, a kierowcy otrzymują zlecenia, (iii) oraz dokąd wracają po zakończeniu pracy.

W transporcie międzynarodowym kierowcy świadczą pracę na rzecz wielu podmiotów, mogą to być bezpośredni klienci-producenci towarów, jak i zleceniodawcy poszukujący podwykonawców. Rynek ten charakteryzuje się dużym dynamizmem i cyfryzacją procesu udzielanych zleceń, gdzie o miejscu załadunku kierowca relatywnie często dowiaduje się z kilku godzinnych wyprzedzeniem (w takim przypadku rzecznik chce, by miejsce otrzymywania instrukcji nie odgrywało tak dużej roli). Stąd miejsc lokalizacji zleceniodawców będzie bardzo wiele. Z kolei organizacja zleceń i zarządzanie procesami odbywa się w kraju siedziby pracodawcy. Biorąc pod uwagę, że kierowcy wykonują swoją pracę w 3 lub 4 tygodniowych turach (w zależności od wykorzystania wydłużonego odpoczynku tygodniowego), można uznać, że po wykonaniu pracy wracają waśnie do Polski.

Dlatego ustalenie wystarczającego związku kierowcy w transporcie międzynarodowym z danym krajem (zwłaszcza wobec takich kryteriów jak powyżej i rezygnacji rzecznika generalnego z dalszego doprecyzowania procesu ich ustalenia), może skutkować w przypadku powrotów do kraju siedziby pracodawcy przez takiego kierowcę np. co 3 tygodnie i spędzania tam pozostałego czasu, ustaleniem właśnie prawa polskiego. Tym bardziej, że rzecznik generalny chce zastosować przy ustaleniu prawa właściwego zasadę wzajemnego oddziaływania na siebie wspomnianych przesłanek i szukania właśnie wśród takich powiązań prawa właściwego. Jest to szansa dla polskiej branży transportowej. Sytuacja wymaga jednak bliższego doprecyzowania przez TSUE. Inaczej wszystkich czekają kolejne lata niepewności i sporów sądowych. 

Opinia rzecznika generalnego nie jest wiążąca dla TSUE. W większości przypadków jednak TSUE potwierdza, co najmniej większość jego poglądów. Choć np. w przypadku opłat za korzystanie z niemieckich autostrad, TSUE zupełnie nie uwzględnił opinii rzecznika generalnego i uznał opłaty pobierane wyłącznie od nie-mieszkańców Niemiec za niezgodne z TFUE.